W dobie mody na bieganie jak bumerang wraca jedno i to samo pytanie… Jak biegać z psem? Czego potrzebuje? Jaki sprzęt jest niezbędny i jak zacząć?
Nie dziwie się, że zadajesz sobie te pytania. Miło mieć zawsze gotowego towarzysza biegowego, który chętnie pokona z Tobą kilka, kilkanaście, lub kilkadziesiąt kilometrów.
Mam kilku takich partnerów biegowych, więc wiem o czym mówię 🙂
Podejście do tematu biegania z psem zmieniało się na przestrzeni lat. Swój pierwszy start w klasie Skandynawskiej (tak wcześniej nazywał się Canicross) zaliczyłam w 2004 roku, jeszcze przed powstaniem oficjalnego Polskiego Związku Psów Zaprzęgowych- więc lata temu. Wtedy do startu dopuszczony był każdy. Można było biec w obroży, ze smyczą w ręku… Na przestrzeni lat jednak i to się zmieniło. Świadomość Nas- psiarzy rosła, wymagania stawiane sobie na treningach ewoluowały, komfort biegania z psem się zwiększał. Komfort i psi i ludzki. 🙂
Zacznijmy od początku.
Czym jest Canicross? Czy każdy bieg z psem to Canicross?
Cytując wikipedię:
Canicross – oficjalna dyscyplina sportowa należąca do grupy sportów psich zaprzęgów. Polega na bieganiu z psem upiętym na smyczy z amortyzatorem (długości ok. 2,5 w rozciągnięciu), łączącej się z pasem na talii maszera. Pies biegnie przodem pomagając tym samym w biegu zawodnikowi. Wyścigi tej dyscypliny odbywają się w warunkach bezśnieżnych.
Wychodząc z tego (bardzo poprawnego) założenia canicross jest to bieg wspomagany psem. Jesteśmy połączeni z naszym towarzyszem liną, dzięki czemu zyskujemy “napęd na cztery łapy”.
Canicrossem więc nie “skoczenie na wybieganie” z psem biegnącym koło ciebie, lub buszującym gdzieś w krzakach.
Aby tak się stało, aby pies miał chęć zajać się jedynie biegiem potrzebny jest trening o którym będzie w dalszej części artykułu.
Czy Canicross jest dla każdego psa?
Tu sytuacja jest już bardziej skomplikowana. Teoretycznie biegać może każdy pies, jednak na zawodach możesz wystartować jedynie z takim, który waży więcej niż 12 kilogramów. I to nie przez to, że jest otyły. 😉 Więc utuczenie Yorka nie rozwiąże tego problemu.
Są rasy psów bardziej i mniej nadające się do tego sportu. Od kilku lat na zawodach królują greystery, mieszanki Wyżła Niemieckiego Krótkowłosego i Charta Angielskiego, jednak do amatorskiego sportu można przystąpić z psem prawie każdej rasy, który ma predyspozycje i chęć nas ciągnąć. Uważałabym jednak na bieganie z psami ras brachycefalicznych, takimi jak pekińczyki, buldogi, czy boksery. Ze względu na krótką kufę i spłaszczony nos możemy wywołać szybkie przegrzanie organizmu, zaburzenia serca itd..
A jakimi psami jeszcze bym nie biegała? Z chorymi. Z psami, które mają zaawansowaną dysplazję stawów, choroby serca, uszkodzenie więzadeł itd…
Husky, Malamuty, Samojedy- psy które wpisują nam się w obraz psa zaprzęgowego lubią biegać, jednak i tu trzeba uważać. Zawody Zaprzęgowe są odwoływane ze względu na zbyt wysoką temperaturę- te psiaki nie powinny trenować, jeśli temperatura powietrza przekracza 16 stopni. Jesli kochasz biegać zimą- to idealne psy dla Ciebie, natomiast jako kompan letnich wybiegań mogą się nie sprawdzić.
Wielu wspaniałych zaprzęgowców biega obecnie w kojcach schroniskowych. Warto zajrzeć i tam w poszukiwaniu swojego biegowego kompana.
Kiedy można zacząć biegać z psem?
Jeśli myślisz o pełnodystansowym (np. 5km) biegu to musisz z tym poczekać, aż zakończy się rozwój kostno-stawowy twojego psiego towarzysza. W zależności od rasy, bądź typu psiaka ten może nastąpić w wieku jednego roku, lub dopiero dwóch lat. Niebezpiecznie jest przeprowadzać pełne treningi wcześniej, ze względu na możliwe komplikacje zdrowotne, które przez to mogą nastąpić. Zastanówmy się…. Czy na maraton puściłabyś trzyletnie dziecko? Raczej nie. Tak samo podejdź do swojego psa. Na ostre treningi przyjdzie czas, wystarczy trochę poczekać.
Niegdyś psy w bikejoringu i canicrossie mogły zacząć startować po ukończeniu pierwszego roku życia i ten zapis przyjmuje za minimalny wiek, aby rozpocząć prawdziwe treningi. Obecnie na pewno w bikejoringu mogą startować psy dopiero po ukończeniu półtorej roku.
Trening jednak nie zawsze równa się bieganie. Psy do startów są przygotowywane od pierwszego dnia w nowym domu, jeszcze mając mleko pod nosem.
Przez pierwsze osiem miesięcy psiego życia zawsze koncentruje się na socjalizacji i nauce komend podstawowych- nie zapominajmy, że pies, z którym będziemy biegać w canicrossie będzie również naszym psem domowym.
Socjalizacja to nauka psiaka reakcji na konkretne sytuacje i zjawiska w życiu. Zapoznanie go z otaczającym go światem, ludźmi, zwierzętami. Nauka, że nie zawsze zatrzymujemy się, aby obwąchać krzaczek, czy słupek, a sarna nie jest po to, aby ją gonić. Na tym koncentrujemy się w pierwszych miesiącach życia psiaka- na bieganie przyjdzie czas.
W 8/9 miesiącu życia mojego psiego towarzysza po raz pierwszy zakładam mu szelki na plecy. Nie, nie idzie on na pełny trening! Uczę go wtedy tego, że ciągnięcie jest ok! Że można mieć z tego frajdę! Dystans? 200metrów. Czasem ciut więcej, ciut mniej. Zdejmuje szelki, wracam do domu. I tak raz/dwa razy w tygodniu.
Jest to czas na wzmocnienie trybu praca/odpoczynek, oraz nauczenie tego, że człowiek na końcu liny to nie balast i nie należy się bać, że coś za psem szura. Z czasem wydłużam dystans psiego biegu, lecz stopniowo, powoli. W wieku 11 miesięcy pies biega około 1km, ciągnąc, w chwili w której skończy pierwszy rok życia canicross dołącza do jego normalnego systemu treningowego.
Canicross, a Luźna smycz
Jeśli planujesz ze swoim psem uprawiać sporty, w których wymagana jest napięcie napięta smycz takie jak canicross czy tropienie od początku ucz swojego psa rozdzielania tych dwóch trybów pracy.
Jeśli planujesz zawodowo podejść do sportów zaprzęgowych udaj się do wykwalifikowanego i doświadczonego trenera, który nauczy się pracować w danych specjalnościach.
Psy biegające w canicrossie, bikejoringu, czy psich zaprzęgach MUSZĄ ciągnąć. Jednak… czy zawsze?
Większość moich psów uczestniczy w treningach zaprzęgowych, jednak nie zapominam o tym, że są to również psy domowe, rodzinne. Tak samo mocno zależy mi na dobrej kondycji w trakcie treningu zaprzęgowego, jak na spokojnym niedzielnym spacerze z moimi psami.
Od samego początku wplataj w treningi tryb On i Off. Wypracuj komendę startu, którą będziesz znał tylko Ty i twoje psy. Wtedy psy mogą dać z siebie wszystko!
W trybie Off nie pozwalaj na ciągnięcie i trenuj luźną smycz. Bądź konsekwentny, a będziesz miał wspaniałego psa zaprzęgowego i wiernego towarzysza domu w jednym!
Pamiętaj!
Naukę sportów zaprzęgowych warto zacząć pod okiem doświadczonego mushera!
Psie zaprzęgi to nie tylko czasy, odżywki i kilometry, ale przygoda na całe życie!!
Jeśli interesuje cię temat psich zaprzęgów spotkaj się z przedstawicielami tego świata, zanim zaczniesz treningi.
Lista klubów zaprzęgowych dostępna jest na stronie mushing.pl
jaki Sprzęt jest nam Potrzebny?
Podstawowy zestaw do biegania z psem to szelki sled, lina z amortyzatorem, oraz Pas biodrowy. Z dobrych wiadomości- jak raz kupisz, to przez lata nie wymieniasz- chyba, że chcesz inny kolor. Ze złych? Trochę kosztuje. Ale i tu mamy szczęście, bo można kupić zestawy tańsze i droższe.
Dlaczego tak ważny jest sprzęt i dlaczego właśnie taki?
W canicrossie jesteśmy (zarówno Pies jak i Ty) narażeni na szereg szarpnięć i mikrourazów .
Zacznijmy od psa:
Biegając na obroży każde szarpnięcie (szybkie zatrzymanie, twój poślizg, skrócenie smyczy) odbija się na odcinku szyjnym naszego czterołapiastego towarzysza. Już szelki quard pomagają w wygaszeniu tego problemu, jednak uprawiając canicross zależy Nam na tym, aby pies ciągnął Nas nieprzerwanie do przodu.
Odpowiednie rozłożenie naszego ciężaru jest zatem najistotniejszą kwestią.
Szelki sled, od lat używane w tym celu przez środowiska zaprzęgowe są najbezpieczniejszą opcją.
Na rynku mamy wiele szelek spełniających nasze oczekiwania. Najdroższą opcją zapewne są szelki firmy Non-stop, najtańszą firmy Sali.pl. Obecnie nawet nasza najstarsza firma produkująca psi sprzęt Dingo.pl ma w swojej ofercie szelki typu sled.
Smycz z amortyzatorem zasługuje na specjalne miejsce w moim sercu. Uwielbiam ją i zawsze polecam do nauki. Z zasady jest to smycz sportowa, a zadaniem jej, jest zapewnienie bezpieczeństwa i Tobie, i psu w trakcie uprawiania sportów zaprzęgowych, czy dogtrekkingu. Dzięki wszytemu expandorowi (gumowa lina wykorzystywana do wspinaczki, czy skoków na bungee) szarpnięcia nie są tak bolesne i nie uszkodzą tak łatwo naszych rąk, czy układu kostno-stawowego naszego psa.
I coś dla Nas- Pas biodrowy
Wolne ręce są bardzo potrzebne w biegu. Kupiony raz Pas Biodrowy to inwestycja na lata. Przypinając psa do niego, zamiast trzymając linę w ręku zabezpieczamy swój własny układ kostnostawowy, a nawet i zęby. Nawet najsilniejszego psa łatwiej jest utrzymać na pasie niż w ręku. Pamiętaj, że nasze biodra to najsilniejszy punkt naszego ciała!
Ważne przy pasach biodrowych jest to, aby trzymał się stabilnie na naszych plecach, oraz nie przekręcał się w trakcie biegu. Taki sprzęt w miarę budżetowo prezentuje nam firma Sali.pl. Szerokosć Pasa, który przylega do naszych pleców nie powinna być węższa niż 8cm!!!
Wstęp zakończony
Wybraliśmy sprzęt, wiemy czym jest Canicross- teraz zapraszam cię do dwóch artykułów powiązanych z tym tematem, które pozwolą ci dalej, świadomie uprawiać ten sport.
Jesteś zainteresowany?
Jak wybrać pierwszego psa?
Dla tych, którzy jeszcze nie mają swojego psa, a świadomie chcą podjąć decyzję o jego kupnie, lub adopcji.
Najważniejsze pytania i najcięższe odpowiedzi!
Trening Canicross od podstaw
Jak trenować, aby pies był zawsze chętny do biegu?
Jak od szczeniaka wychować sobie biegowego partnera?
Jak trenować i nie przetrenować?